Image
123

Choć znalazł czas, aby wystąpić w świetnych „Nieznajomych” Tadeusza Śliwy, raczej nieprędko możemy się go spodziewać ponownie w rodzimej produkcji. Wygląda na to, że po prostu nie będzie mieć na to czasu. Całkiem niedawno pisaliśmy o angażu Tomasza Kota do thrillera „The Perfect Enemy”, a tymczasem w sieci już pojawiły się informacje o jego kolejnej roli w zagranicznym filmie!

Tym razem zanosi się na kryminał w oprawie science fiction. „Restore Point” będzie debiutem czeskiego reżysera Roberta Hloza. Autorem scenariusza jest Tomislav Cecek, a fabuła ma być inspirowana książką „Ludzkie dzieci” Phyllis Dorothy James. Doczekała się ona już jednej adaptacji – w 2006 roku podjął się jej Alfonso Cuarón, późniejszy zdobywca Oscara („Roma”, 2018). Gwiazdą tamtego projektu był Clive Owen.

Akcja filmu ma zatem rozgrywać się w Europie, w niedalekiej przyszłości. Jest rok 2038. Każdy, kto zmarł z przyczyn innych niż naturalne, jest przywracany do życia. Główną bohaterką „Restore Point” będzie kobieta-detektyw, prowadząca śledztwo w sprawie morderstwa pary małżonków. Sprawy przybiorą skomplikowany obrót, kiedy uda się wskrzesić tylko jednego z nich. Na razie nie wiemy nic na temat pozostałych członków obsady.

Przypomnijmy, że Tomasz Kot obecnie występuje w serialu stacji BBC „Świat w ogniu: początki”. Otrzymał też angaż do thrillera „Warning” z Patrickiem Schwarzennegerem oraz rolę Tesli w filmie Ananda Tuckera. Przez pewien czas wiązano go także z obsadą nowej produkcji z universum Agenta 007 oraz Marvela. Zdjęcia do „Restore Point” mają ruszyć już w przyszłym roku.

Monika Żelazko