Proszę Państwa, co to będzie za wrzesień! The Beatles zagoszczą w naszych kinach, a dyrygentem będzie nie kto inny jak Peter Jackson. Proszę się przygotować - Yellow Submarine niedługo nadpływa!

Nie ma chyba osoby, która nie słyszała o The Beatles. Za sprawą Petera Jacksona („Władca Pierścieni”, „Hobbit”) ponownie zrobi się o nich głośno, bo premiera dokumentu o brytyjskim zespole przewidziana jest na czwartego września. Disney właśnie uzyskał prawa do międzynarodowej dystrybucji produkcji „The Beatles: Get Back”, na którą złożą się setki godzin materiałów, nakręconych przez Michaela Lindsay-Hogga w 1969 roku, a które zostały zrekonstruowane przez Park Road Post Production z Wellington w Nowej Zelandii i edytowane przez Jabeza Olssena w sposób sprawiający, że "poczujemy się jakby zostały nakręcone wczoraj” - powiedział Robert A. Iger na dorocznym zgromadzeniu akcjonariuszy Disney’a.

Zespół the Beatles został założony w 1960 roku i w jego skład wchodzili John Lennon, Paul McCartney, George Harrison i Ringo Starr. To jeden z zespołów, które wywarły największy wpływ na światową muzykę, a dokument Jacksona ma przedstawić nam go z całkiem innej perspektywy. Dobrze pamiętamy film „Let It Be”, który został wyreżyserowany przez Michaela Lindsay-Hogga w styczniu 1969 r. i ukazał się dopiero w maju 1970 r. - w trzy tygodnie po oficjalnym rozpadzie The Beatles i który pokazał ponury klimat, pełen wewnętrznych sporów, które podzieliły zespół. „… Get Back” ma być całkowicie inny i dużo bardziej pozytywny. Ponadto będzie zawierał materiał ze słynnego, 42-minutowego „występu na dachu”, który był ich ostatnim występem na żywo.

O dokumencie Jacksona wypowiedzieli się członkowie zespołu. Paul McCarteney w oświadczeniu powiedział: "Bardzo się cieszę, że Peter [Jackson, przyp.red.] zagłębił się w nasze archiwa, by zrobić film, który pokaże prawdę o wspólnym tworzeniu The Beatles.” Natomiast Ringo Starr dodał: „Naprawdę nie mogę się doczekać tego filmu. Peter [Jackson, przyp. red.] jest wspaniały i cudownie było oglądać te wszystkie nagrania. To były długie godziny kiedy śmialiśmy się, tworząc muzykę i wcale nie wyglądało to tak jak w wersji, która wyszła [w „Let It Be”, przyp. red.]. Był to natomiast czas pełen radości i myślę, że Peterowi uda się to pokazać. Myślę, że ta wersja będzie pełna pokoju i miłości, tak jak było to naprawdę.” Ponadto „The Beatles: Get Back” powstaje przy entuzjastycznym wsparciu Yoko Ono Lennon i Olivii Harrison.

Kinga Majchrzak

Źródło: Variety.com