Image
Słodki koniec dnia

Można powiedzieć, że w naszej redakcji jestem świeżynką - do tej pory miałam okazję uczestniczyć w zaledwie dwóch edycjach festiwalu. Mimo tego, na myśl przychodzą mi dziesiątki tytułów, które mogłyby znaleźć się na tej liście, co niewątpliwie świadczy o bogactwie naszego programu. Oto moja mocna trójka.

#1 Słodki koniec dnia (reż. Jacek Borcuch)

Tą ważną opowieścią Jacek Borcuch skradł serca widzów festiwalu. Nie było wcale łatwo dostać się na seans - bilety znikały w zawrotnym tempie. Krystyna Janda w roli nie bojącej się walczyć z konwenansami noblistki stworzyła postać z krwi i kości, jednocześnie tak korespondującą z jej emploi. Po seansach, w ożywionych dyskusjach z udziałem twórców i aktorów poruszano niezwykle ważne - zwłaszcza w tamtym momencie - tematy związane z granicami wolności artystycznej ekspresji w Polsce.

#2 Revenge (reż. Coralie Fargeat)

Coralie Fargeat stworzyła film, który w inteligentny sposób przetwarza klisze i schematy kina gatunkowego. ,,Revenge" to prawdziwa perełka gatunku rape and revenge - jego twórczyni nie stroni od humoru w iście tarantinowskim stylu, a jednocześnie pokazuje męskość wprost wyjętą z filmów akcji w krzywym zwierciadle. Film znalazł się w Konkursie Głównym festiwalu w 2018 roku i choć nie zwyciężył, to właśnie on szczególnie zapadł mi w pamięć. Przed seansem warto jednak wiedzieć, że w niektórych momentach reżyserka testuje nerwy widza, konfrontując go ze scenami na granicy gore.

#3 Rafiki (reż. Wanuri Kahiu)

Kenijski film opowiadający historię młodej lesbijskiej pary urzekł mnie nietypowym ujęciem tematu w kontekście fabularnym, ale również estetycznym. W ,,Rafiki" skupiono się przede wszystkim na portretowaniu rodzącego się uczucia, w tle pokazując realia Kenii rozdartej między tradycją a nowoczesnością. Choć przeszkody, na jakie napotykają bohaterki w starciu z konserwatywnym społeczeństwem, są trudne do pokonania, to nie one stanowią główny środek ciężkości obrazu. Z kolei Nairobi, portretowane na ekranie, zachwyca kosmopolitycznym charakterem i żywymi kolorami, stanowiąc przeciwieństwo wielu wyobrażeń.

Magdalena Narewska