Rok 2020 nie należał do najłatwiejszych. Kino nie pozostawało jednak obojętne na nasze problemy i każdemu rozgrywającemu się wydarzeniu towarzyszyła „reakcja” świata filmu.
Pandemia wyjątkowo namieszała w wielu branżach, w tym także w sztuce filmowej. I choć wiele planów zdjęciowych i festiwali zostało czasowo przesuniętych, twórcy potrafili poradzić sobie z tymi niekorzystnymi warunkami na różne sposoby. Jednak ta sytuacja jest szczególna nie tylko dla twórców, ale także dla nas – widzów. Ze względu na zamknięte kina, czy odwoływane premiery, zaczęliśmy szukać innych alternatywnych metod doświadczania przeżyć filmowych. Wiele kin oraz festiwali przeniosło się do Internetu: rekordy popularności odnotowały platformy takie jak Netflix, HBO GO, VOD, czy Player.pl. Całkiem niedawno Warner Bros ogłosił, że ze względu na obecną sytuację, najbardziej wyczekiwane premiery wyprodukowane przez to studio, odbędą się na platformie HBO Max i będą wśród nich takie głośne tytuły jak: „Diuna” oraz „Godzilla vs. Kong”. Jednak z pewnością nie zastąpi to w 100% doświadczenia wyjścia do kina. Stąd nie dziwi powrót do dawnego zwyczaju oglądania filmów w kinach samochodowych, gdzie dużo łatwiej zadbać o bezpieczeństwo sanitarne.
David Lynch, twórca „Twin Peaks”, „Zagubionej autostrady”, czy „Mulholland Drive”, zapoczątkował cykl codziennych raportów pogodowych na swoim koncie na YouTube, gdzie ponadto pokazuje co go aktualnie zajmuje – majsterkowanie, piosenki, czy przychodzące mu do głowy przemyślenia. Lockdown nie zaburzył jego procesu twórczego, ponieważ reżyser pokazuje, że kreatywność może być pobudzana przez proste przedmioty i zjawiska, takie jak jabłko, pogoda, czy dawno niesłyszana piosenka.
Polscy twórcy także nie zostali twórczo obojętni. „W domu” to seria 14 krótkich metraży stworzonych przez 16 filmowców, którzy w czasie izolacji stworzyli bardzo intymne obrazy. Czekanie w czasie pandemii jest wyjątkowe. Każdy doświadcza go w inny sposób. My akurat czekaliśmy... na coś innego. – napisał o swojej historii Jan P. Matuszyński, zaś Małgorzata Szumowska i Michał Englert tak opisali swojego doświadczenie: Pierwsza myśl… ograniczenie, również w polu widzenia. Siedząc w domu, widzimy tylko pewien wąski wycinek rzeczywistości, chcielibyśmy zobaczyć więcej.
Jednak reakcje twórców filmowych krążyły nie tylko wokół pandemii. Z dużą odwagą rozmawiano o problemach społecznych, wykluczeniach i dyskryminacji. Jedną z takich odpowiedzi jest pomysł na stworzenie nowej wersji „Kopciuszka”, gdzie w rolę Wróżki Chrzestnej wcieli się czarnoskóry aktor, Billy Porter, którego widzowie znają z „Pose”. Kolejną reakcją na problemy społeczne była „Erotica 2022” - projekt stworzony przez wybitne polskie reżyserki i pisarki. Pięć historii, a każda z nich napisana i wyreżyserowana przez inną artystkę, tworzące dystopijną wizję kobiecego losu – świata, w którym dominuje bezwzględny patriarchat.
W związku ze zmianami klimatycznymi, które w tym roku były szczególnie zauważalne, znane postacie ze świata filmu niejednokrotnie zabierały w tej sprawie głos. Kiedy na początku roku Australię nawiedziły największe od lat pożary, Russell Crowe pozostał z rodziną w Australii i poprosił Jennifer Aniston o odebranie w jego imieniu Złotego Globu za rolę w serialu „Na cały głos”. Aktorka odczytała także jego wiadomość: Nie łudźmy się. Tragedia, która ma miejsce w Australii, ma źródło w zmianach klimatycznych. Musimy działać w oparciu o naukę, przenieść globalną siłę roboczą na energię odnawialną i szanować naszą planetę za to, jak wyjątkowym i niesamowitym jest miejscem. Tylko w ten sposób mamy przyszłość.
Kolejnym aktorem od lat zaangażowanym w pomoc środowisku naturalnemu jest Joaquin Phoenix. Na początku roku zadeklarował, że na wszystkie tegoroczne gale będzie nosił jeden garnitur. Ponadto wraz ze swoją partnerką, Rooney Marą, są w trakcie kręcenia filmu „The End of Medicine”, który dotyczy chorób, rozprzestrzeniających się w postaci wirusów pomiędzy zwierzętami i ludźmi.
Wygląda na to, że #2020 był rokiem przede wszystkim świadomym. Nie zabrakło w nim także przejawów kreatywności, które pomogły znaleźć nam, w tym trudnym czasie, radość.
Kinga Majchrzak